Miniony tydzień przyniósł nam kolejną dawkę szokujących newsów z naszego polskiego podwórka. Pamiętajcie żeby nie zachowywać dla siebie i koniecznie rozgadywać dalej!
1. Sebastian”Basza” Gruba po raz kolejny jest zamieszany w tajemniczy „zbieg okoliczności”. Niektórzy na pewno pamiętają film Sebastiana z 2007 roku nazwie Endless:
Teraz na rynku pojawia się tajemnicza firma rolkowa o tej samej nazwie: www.endlessblading.com

Jak widać na stronie, firma Endless dość mocno wjeżdża w rynek Big Wheels. Czyżby Sebastian zapomniał nam o czymś powiedzieć? Basza czekamy na wyjaśnienia!
2. Zostajemy w Katowicach tym razem kierując wzrok w stronę Tomka „Yogurta” Kwietnia i jego ostatniego krótkiego filmu „4skater na SipZiP”. Co szczególnie przykuwa wzrok, to logotyp na końcu -„ROLL GANG”. Czyżby Tomek marzył o przywróceniu legendarnego „Ogólnopolskiego Gangu Rolkarzy” tzw. OGR, lata temu promowanego przez Mikołaja „Labedę” Małeckiego? I dlaczego logotyp płonie? Liczymy na szybkie rozwiązanie tej zagadki!

3. Karol Byrski, jedna z najbardziej wyrazistych postaci na naszej scenie, wszedł w prawdziwą dorosłość i przeprowadził się do Trójmiasta oraz uwaga… ZOSTAŁ LISTONOSZEM!! Redakcja odwiedziła ostatnio Trójmiasto, aby sprawdzić jak Karol się zaaklimatyzował i wyraźnie widać, że jego obecność korzystnie wpływa na ekipę, a sam Karol wydaje się szczęśliwy. Można powiedzieć że zajawa w ekipie naprawdę „kipi”.
Zapytaliśmy Karola co sprawiło, że postanowił się przeprowadzić:
„Kurwa w trójmieście jeszcze nie mieszkałem, a jest ekipa na rolki i na melanż, więc chuj!”
Co do samej pracy listonosza Karol wypowiadał się w samych superlatywach:
„Kurwa dobrze w chuj, rozjebuje w pięć godzin, a płacone mam za osiem. O 13:00-14:00 mogę spierdalać na rolki”.

Gratulujemy Karolowi udanej decyzji i życzymy powodzenia na nowej drodze życia!
4. Przenosimy się do Krakowa, aby dostarczyć Wam bardzo smutny news odnośnie Mateusza Nocunia. „Nocnik”, jeszcze niedawno filar krakowskiej sceny aggro, został dotknięty kryzysem rolkowym i skierował swój wzrok w stronę jazdy… speed.

Mateusz od zawsze był dotknięty wybitnym pociągiem do technicznych aspektów sprzętu rolkowego i w speedzie ma dużo możliwości aby tą pasję realizować, ale na miłość boską… litości Mati!!!

5. Niestety zostajemy przy smutnych wiadomościach, tym razem z Warszawy. Nasz ulubiony rampiarz, były członek słynnego Simplus Team – Jacek „Ave Park” Kamiński został dotknięty cukrzycą.


Jego bliscy długo nie mogli dojść dlaczego Jacek usypia w najdziwniejszych sytuacjach, dopiero za namową jego koleżanki z Damsky Crew – Pauliny Zawadzkiej, Jacek się przebadał.
„Już wcześniej jego zasypianie wydawało mi się dziwne, ale kiedy zasnął na mnie podczas oglądania „Tomo Sway 2020 street part promo sekwa” i przydusił mnie swoim ciałem, w mojej głowie zapaliła się czerwona lampka. Od razu umówiłam Jacka na badania. Odpowiedź lekarza nie postawiła złudzeń – albo edit był nudny, albo Jacol ma cukrzycę. „

Choroba wyjaśnia również dlaczego Jacek stara się obecnie przekazać synowi jak najwięcej z jego rolkowej spuścizny.

Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia!!!
ad.2 jedyne co mógłbym chcieć wskrzesić z Labedą to THE FIFOLS