Jak zapewne zauważyliście, staramy się zawsze wyłowić i przedstawić to co najlepsze w rolkach, to czym można się pochwalić. Tym razem jednak na warsztat trafia dzieło, które może nigdy nie powinno ujrzeć światła dziennego: „Pies is Awesome”. Panie i Panowie, przed Wami prawdziwy Abibas content.

Oryginalny tytuł „People are awesome – keep roling – inline skating”, sugerowałby, że mamy do czynienia z największymi kozakami na rolkach, których obejrzenie sprawi, że zajawa będzie w nas trwać po wieki wieków. Nic bardziej mylnego.

Dlaczego „Pies”? Ta postać przewijała się już wcześniej na warszawskich rewirach, głównie przy okazji ustawek na AveParku, ale to właśnie po jednej z takich „private session” powstał edit, dzięki któremu narodził się „Pies”. Mistrzowskie ruchy kamery, które sugerowały przymocowanie GoPro do labradora z ADHD, sprawiły że z dnia na dzień „Pies” stał się postacią legendarną na warszawskiej scenie in-line.

Wróćmy jednak do „awesomiastego” ediciora. Trzeba sobie powiedzieć, że ten film jest złożony głównie z dojebanych momentów. Zaczynamy oczywiście od ujęcia flag, zapewne z marszu niepodległości. Można powiedzieć, że to ujęcie jest tutaj naprawdę PSU NA BUDĘ. Potem lecimy randomowo z najlepszymi ujęciami w Polsce. Dużo fejki na zmianę z przodami, eksplodujące kubeczki, ktoś robi salto, ktoś się kręci, ktoś się wywala w garażu na planku, a to wszystko w rytm naprawdę stylowej muzy, której nie chcieli puszczać nawet w RMF MAxxx, bo stwierdzili, że jest „zbyt RMF Maxx”.

Przez następne minuty muzyka zmienia się tyle razy, że ciężko policzyć utwory. Mamy punk, drum’n base, rap, pop, dubstep, po prostu wszystko. Jazda miejska bez trzymanki, za to z mocnym trzymaniem sticka od GoPro, przeplatana jest wszystkim co możliwe, łącznie z osobnym partem przeznaczonym na dziwne skoki na tajnej wyskoczni pod mostem.

Jest nawet part skateparkowy, ale montażysta nie zadał sobie trudu, żeby przebrać triki na te co się udały i te co nie. Nawet lepiej – rzadko który ma najazd i odjazd, przeważnie kończą się w połowie.

Tutaj warto się zatrzymać przy operatorce w tym filmie, bo w tym filmie słowo CHAOS nabiera nowego znaczenia. Pies naprawdę wspiął się na wyżyny zabawy z gopro.

No i dochodzimy do chyba najważniejszej części naszej recenzji – odzież, no i tutaj jest naprawdę nieźle. Spodenki kąpielowe, spodnie z harmonijką na kolanach, bluza a’la szczęka, to tylko niektóre z przyuważonych wypasów. Co jest trudnego w zrozumieniu, że Speedo robi akcesoria do PŁYWANIA???

Tak naprawdę to w tym filmie nie było by nic dziwnego, ani złego, każdy może sobie wrzucać co chce i kij nam do tego… gdyby nie ten tytuł. Gdyby nie to, że „Pies” wrzucając ten film na YT sugerował światu że tak właśnie wyglądają rolki, że to ma przedstawiać polską scenę in-line, a no takie coś zgody nie ma. Już bez takiego gówna jesteśmy w wystarczającej dupie image’owej i czas uderzyć pięścią w stół! Trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny. Kurde, „Pies” litości! Naucz się chociaż montować!

Na koniec zostawiamy Was z ujęciem jakiegoś dziwnego sprzętu…