Wczoraj późnym wieczorem swoją internetową premierę miał trzeci w dorobku Cayenne Project film – FORMOSA. Kto go nie kupił jako VOD, niech się wstydzi. Jeżeli takich projektów się nie wspiera, to nie powinno się jeździć na rolkach. Kropka.

Trzecia odsłona Cayenne przenosi nas do „zbuntowanej prowincji” Chin, czyli na Tajwan. Na wstępie trzeba zaznaczyć, że nie jest to typowe ”skate video”, a raczej film mający znamiona dokumentu, więc nie wszystkim true skejtom sposób narracji może odpowiadać. Za to na pewno jest to najlepszy film do puszczenia ziomkom z poza rolek, żeby pokazać o co w tej naszej „jeździe na desce” chodzi.

Po perfekcyjnym Delfon Dio, w najnowszej produkcji, oprócz jazdy na najwyższym poziomie, najgorętszych nazwiskach, pocztówkowych zdjęciach i dużej ilości jajec, po raz kolejny usłyszymy gadkę o tym jakie to rolki są wyjątkowe itd. Oczywiście, że tak jest – ale każdy z nas doskonale o tym wie i daje się tutaj odczuć lekką wtórność. I tutaj trafiam w sedno: film podobał mi się mniej niż poprzednia odsłona. Powodów jest kilka. Po pierwsze, jak sami chłopacy wspominają – wyrzucono ich z niebotycznej ilości spotów m. in. w Tajpej, co przekłada się na mniejszą ilość clipów w video i gołym okiem widać, że film przez to cierpi. Nie zrozumcie mnie źle – w Formosie dalej pełno jest mega masakr, ale jednak różnica jest odczuwalna. Po drugie, tak jak wspomniałem wyżej – formuła filmu wydaje mi się powtarzalna. Mam świadomość, że niekoniecznie powinien być to minus, bo każda seria ma swoje znaki rozpoznawcze i tak jest w tym przypadku, ale jednak najlepszym stawia się poprzeczkę najwyżej i liczyłem na jakiś powiew świeżości. Po trzecie, od strony odzieżowej jest różnie. Pamiętajmy jednak, że jest to duża i solidnie wymieszana ekipa, a do tego materiał ma z 3 lata, więc trzeba tutaj zastosować taryfę ulgową. Po czwarte w końcu – to po prostu nie jest Delfon Dio, które było filmem naprawdę idealnym, więc moje oczekiwania były praktycznie niemożliwe do spełnienia. Niemniej, niech nie zmyli Was to marudzenie. Formosa to dalej świetne video z pierwszej ligi i polecam je każdemu. Tym bardziej, że jest teraz dostępne za darmo. Absolutne MUST SEE.

A już 4 października długo wyczekiwana premiera 4 części Cayenne: Cuadro. Tym razem wybór ekipy padł na Meksyk. Pamiętajcie, że cały przychód ze sprzedaży filmu przeznaczony zostanie na kolejny projekt.

Recenzja na naszych łamach zaraz po premierze.